BEZA BAILEYS / BAILEYS MERINGUE

Moja nadziana czekoladą z dodatkiem Baileys z delikatnym kremem z dodatkiem likieru i gorzkim kakao,

beza, która podbiła moje serce w tym tygodniu.

Zdecydowanie powstanie tort na bazie tego kremu.

s k ł a d n i k i : 8 - 10 bez

4 jajka

pół szklanki drobnego cukru

odrobina soku z cytryny

400 ml śmietanki 30 %

2 łyżki jogurtu greckiego

2 łyżki Baileys

1 łyżka cukru

czekolada 75%

2 łyżki likieru Baileys

4 łyżki mleka

w y k o n a n i e :

Robimy bezy. Ubijamy białka z cukrem na sztywno, dodajemy odrobinę soku z cytryny.

Za pomocą szprycy formujemy dowolny kształt bez i suszymy w 130 stopniach w piekarniku przez 20 minut, potem zniejszamy temperaturę do 110 na około 2 godziny.

Studzimy w zamkniętym piekarniku przez kilka godzin.

Beza ma być bardzo sucha, wręcz rozpadajaca się przy dotyku.

Ubijamy żółtka z łyżką cukru i likierem w kąpieli wodnej.

Studzimy.

Ubijamy śmietankę z cukrem. Powoli dodajemy do masy jajecznej. Dodajemy także dwie łyżki zimnego jogurtu greckiego.

Wkładamy do lodówki do schłodzenia.

Rozpuszczamy czekolade w kąpieli wodnej z mlekiem i likierem.

W zagłębienie bez wylewamy czekoladę z likierem, wykładamy warstwę kremu i oprószamy gorzkim kakao.

Wkładamy na 15 minut do zamrażalnika. Podajemy od razu.