Pasztet z zielonej soczewicy
vote now
Dzisiaj przepis nie na słodko, wręcz odwrotnie, bo mam dla Was coś wytrawnego.Długo za mną "chodził" i wreszcie się zabrałam na jego zrobienie. To zdecydowanie moje smaki, reszty domowników raczej niekoniecznie, ale też go jedli. Na mojej liście takich warzywnych pasztetów znajduje się jeszcze pasztet z fasoli i brokułów, na te też przyjdzie czas :)
Składniki:
1,5 szkl zielonej soczewicy2- 3 marchewki300 g pieczarek1 duży lub 2 małe ząbki czosnkupół selera1 pietruszka2 duże cebule2 jajka4-5 łyżek bułki tartej1 liść laurowy3 ziarenka ziela angielskiego1 kostka rosołowanatka pietruszki sól, pieprz prawdziwy i ziołowy, słodka i ostra papryka2 łyżki oleju słonecznikowego opcjonalnie
Przygotowanie:
Soczewicę wrzucamy do garnka, zalewamy 3 szklankami wody, dodajemy kostkę rosołową, liść laurowy, ziele angielskie i gotujemy do miękkości (może się rozpaść, bo i tak ją będziemy mielili). Kiedy już woda całkowicie wyparuje, wyciągamy ziele angielskie oraz liść laurowy i odcedzamy soczewicę na sitku.
Pietruszkę, seler i marchewkę gotujemy do miękkości.
Cebulę obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i smażymy, pod koniec dodajemy obrane i pokrojone pieczarki. Przesmażamy razem do czasu wyparowania wody. Czosnek drobno siekamy i wrzucamy na patelnię, smażymy jeszcze ok 3-5 min.
Kiedy wszystkie składniki nam przestygną, mielimy je w maszynce do mięsa. Do zmielonej masy dodajemy jajka, bułkę tartą i doprawiamy dobrze do smaku (pasztet ma być pikantny, muszę powiedzieć że dość sporo trzeba tych przypraw wsypać). Dokładnie wszystko razem łączymy, a następnie przykładamy do aluminiowej foremki lub do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180st C i pieczemy pasztet ok. 40 - 60min (zależy od tego jaka jest grubość pasztetu i od piekarnika, wierzch ma być przypieczony). Po tym czasie go wyciągamy i odstawiamy do wystudzenia, a następnie na całą noc wkładamy do lodówki.
Smacznego ! :)
coraz słodsze
Komentarze
Oceń ten przepis:
Brak komentarzy!