Ciastka owsiane

*Kilka godzin przed imprezą*- Upiekę wam ciastka.
- Nie trzeba, kupiłam już paczkę.
- Ale domowe są lepsze!
- Eeee... Nawet nie mam gdzie postawić na stole...

Przyzwyczaiłam się już, że moja mama potrafi być urocza ;) Niezrażona jej "entuzjazmem" zabrałam się do pieczenia. Unikam kupnych słodyczy i staram się przekonać do tego innych. Przecież to samo można zrobić samemu, unikając wszelkiej chemii, a zyskując na smaku. Nie są one najzdrowsze i najlżejsze na świecie, ale gdybym zaszalała w tej kwestii to chyba musiałabym zjeść je sama... Wszystko powoli, małymi kroczkami :) Ciasteczka zrobiły bardzo pozytywne wrażenie. Smakowały gościom. Kruche, słodkie, pełne chrupiących bakalii. Zostałam poproszona o upieczenie ich jeszcze dwa razy. To chyba mówi samo za siebie ;)

Składniki (inspiracja)szklanka płatków owsianych górskich
szklanka mąki pełnoziarnistej
1/2 szklanki cukru
łyżeczka aromatu waniliowego
płaska łyżeczka sody
1 jajko
100 g masła
szklanka dowolnych bakalii (orzechy, suszone owoce, pestki, ziarna)

Masło roztopić i ostudzić. W misce wymieszać płatki z przesianą mąką i sodą. Dodać jajko, masło, wyrobić. Wsypać bakalie i dokładnie wgnieść je w masę. Ciasto zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce około 30 minut (włożyłam na kilka minut do zamrażarki). Formować kulki, spłaszczać je i układać na blaszce w odstępach. Piec około 15 minut w 180 stopniach, aż ładnie się zarumienią. Wystudzić na kratce.

Komentarze

---

+