Pilnujesz swojego cholesterolu? Oto dania, które warto wybierać (i których należy unikać) w restauracjach

Pierwszą rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, aby nie przychodzić głodnym.

Kiedy jesteś naprawdę głodny, często masz ochotę na najbogatsze danie w menu. Przekąszenie kawałka owocu lub garści migdałów przed wyjściem pomoże ci zachować kontrolę.

Następnie spójrz na menu jako całość, a nie tylko na danie główne.

Cholesterol nie pochodzi z jednej potrawy, ale z sumy: przystawka + danie główne + deser + chleb + wino. Jeśli zdecydujesz się na obfitą przystawkę (np. sałatkę serową), wybierz następnie lżejsze danie.

Wreszcie, należy pamiętać, że cholesterol nie jest absolutnym wrogiem : nasze ciała wytwarzają go naturalnie, a niektóre pokarmy zawierają dobre jego formy. Celem nie jest zakazanie wszystkiego, ale przywrócenie równowagi.

Restauracje to często królestwo sosów i maślanych potraw. Istnieje jednak kilka opcji, które są idealne dla osób dbających o poziom cholesterolu.

Dobrzy uczniowie

• Tłuste ryby: łosoś, makrela, sardynki lub pstrąg.

Są bogate w kwasy tłuszczowe omega-3, które chronią serce i pomagają regulować poziom cholesterolu. Spróbuj ich grillowanych, pieczonych lub gotowanych na parze, z dodatkiem cytryny.

• Chude mięso : drób bez skóry, filet mignon, pieczeń cielęca.

Te kawałki mięsa mają niższą zawartość tłuszczów nasyconych. W towarzystwie warzyw są nadal bardzo smaczne.

• Dania wegetariańskie : curry warzywne, risotto grzybowe, tofu z woka lub dhal z soczewicy.

Dania te są bogate w błonnik i białko roślinne i pomagają obniżyć poziom "złego" cholesterolu (LDL).

Unikać lub ograniczać

• Tłustych czerwonych mięs (stek z żeberek, prime rib, jagnięcina).
• Panierowane, smażone lub polane sosem potrawy(cordon bleu, nuggetsy, zapiekanki, dania z kremem).
• Quiche, ciasta francuskie i dobrze nadziewane pizze.

Wskazówka: nie wahaj się poprosić o dania gotowane bez masła lub podawane z sosem na boku. Szefowie kuchni są do tego przyzwyczajeni i większość z nich chętnie to robi.

Pułapką w restauracjach nie zawsze jest jedzenie... ale to, co je otacza. Frytki, zapiekanki, sosy i pieczywo mogą szybko podwoić ilość tłuszczów nasyconych.

Właściwe wybory :

• Warzywa gotowane na parze lub grillowane: bogate w błonnik, pomagają wyeliminować cholesterol.
• Zwykły ryż, pełnoziarnista pszenica lub rośliny strączkowe (soczewica, ciecierzyca, fasola).
• Mieszane sałatki z dressingiem na bazie oliwy z oliwek.

Wybór powinien być umiarkowany:

• Smażone lub zapiekane ziemniaki, często gotowane z masłem lub śmietaną.
• Chipsy, nawet domowe, bogate w utlenione tłuszcze.
• Makarony z sosem carbonara lub śmietanowym, bardzo tłuste nawet w małych porcjach.

Zawsze pytaj o sosy na boku: w ten sposób możesz sam je odmierzyć i uniknąć nadmiaru.

Woda pozostaje najlepszym sprzymierzeńcem posiłku. Ale jeśli masz ochotę na toast, kieliszek czerwonego wina od czasu do czasu nie jest wykluczony.

Bogate w polifenole (zwłaszcza resweratrol), może mieć niewielki wpływ ochronny na układ sercowo-naczyniowy... pod warunkiem, że trzymasz się jednego kieliszka i nie więcej.

Z drugiej strony należy unikać napojów bezalkoholowych, słodkich koktajli i mocnych piw, które podnoszą poziom trójglicerydów i lipidów.

Nie chcesz przecież skończyć sfrustrowany!

Niektóre desery są doskonale zgodne ze zbilansowaną dietą, podczas gdy inne należy zachować na specjalne okazje.

Te "rozsądne":

• Sałatka ze świeżych owoców lub sorbet.
• Zwykły jogurt, ewentualnie z odrobiną miodu lub czerwonych owoców.
• Lekki krem (np. budyń lub jajka z mlekiem), jeśli nie jest zbyt słodki.

Produkty,których należy unikać (często pełne tłuszczów nasyconych):

• fondant czekoladowy, tarty z kremem, mille-feuilles lub wszelkie desery na bazie ciasta francuskiego.

Ale bądźmy szczerzy: jeśli to kolacja urodzinowa, zrób sobie przyjemność. Sekretem jest częstotliwość, a nie zakaz.