Zakrwawione paluchy czarownic
vote now
Wiem, wiem, halloween już było, ale przed imprezą nie miałam czasu wrzucić posta, a stwierdziłam, że przepis można też wykorzystać na Andrzejki - przy wróżbach z wosku takie paluchy mogą urozmaicić menu :) A jeśli nie, to przepis przyda się za rok :):) Przepis pochodzi stąd, ale uległ pewnym modyfikacjom. W smaku paluszki są jak kruche, słodkie ciasteczka. Właściwie cały zaszczyt powinien przypaść Paulinie, która przygotowała ciasto i ulepiła paluszki. Mnie w udziale przypadło przylepianie paznokci i przygotowywanie muffinek :) A jeśli chcecie zobaczyć nasze halloweenowe dekoracje, zapraszam tutaj.
fot. Justyna Wójcik
Składniki(2 blaszki):
2 jajka (w temp. pokojowej)1/2 łyżeczki olejku waniliowego120 g masła (miękkiego, w temp. pokojowej)1 szklanka cukru pudruszczypta soli1 i 2/3 szklanki mąki pszennej150 g całych migdałówskładniki na lukier: reszta białka z malowania paluchów + cukier puder + odrobina czerwonego i granatowego barwnika (użyłyśmy w proszku)
Sposób przygotowania:
Migdały zalewamy wrzątkiem i zostawiamy na 10 min. Po tym czasie ściągamy skórkę i kroimy na połówki. Migdały powinny zmięknąć, więc w miarę łatwo się je kroi.
Oddzielamy żółtko od białka w jednym jajku. Robimy to, ponieważ białko wykorzystamy do posmarowania wierzchu paluchów przed upieczeniem. W misce łączymy żółtko razem z drugim jajkiem w całości i olejkiem waniliowym. W drugiej misce ucieramy masło z cukrem pudrem i solą, przy użyciu miksera. Po utarciu dodajemy mieszankę z jajek i olejku i miksujemy przez ok. 2 minuty. Dodajemy mąkę i miksujemy. Masę owijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum pół godziny. Następnie rozdzielamy na dwie części - jedną wsadzamy do lodówki, z drugiej formujemy paluchy.
Paulina w akcji :) fot. Justyna Wójcik
Formujemy na blacie posypanym mąką. Odrywamy kawałek ciasta, formujemy paluch wielkości naszego palca. Nacinamy w miejscach spękań placów po wierzchu i formujemy wgłębienia od góry i po bokach. W miejscu paznokcia układamy połówkę migdała, zamoczonego wcześniej na chwilkę w białku. Dociskamy lekko. Paluchy przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub folią silikonową. Smarujemy białkiem i pieczemy ok. 10 min w 200 stopniach do lekkiego zarumienienia.
W piekarniku; fot. Justyna Wójcik
Żeby powstał lukier, do białka dodajemy po trochu cukru pudru i ucieramy. Ilość cukru, tak by lukier miał gęstą, ale cieknącą konsystencje, by łatwo się go nakładało i lekko ściekał. Mieszamy dokładnie z czerwonym barwnikiem i opcjonalnie dodajemy odrobinkę granatu, żeby przyciemnić kolor. Lukier przekładamy do woreczka strunowego, nacinamy końcówkę i zdobimy wystudzone paznokcie.
fot. Justyna Wójcik
Justynka w kuchni
Komentarze
Oceń ten przepis:
Brak komentarzy!