PLEŚNIAK JEŻYNOWY
vote now
Witajcie :) Zdjęcia powoli i systematycznie wracają na swoje miejsce w postach. Zachodzę w głowę jak mogłam sobie sama narobić takiego zamętu, ale stało się. Gapcia ze mnie.... Bardzo Wam dziękuję za wszystkie podnoszące na duchu komentarze i za to, że jesteście :) Na poprawę humoru a jak mówi moja Mama ,,na odsmucanie,, upiekłam pleśniaka. Pleśniak to ciasto na które przyniosłam przepis od jakiejś koleżanki jeszcze w szkole podstawowej i piekłam je potem namiętnie ku uciesze rodzinki. Zazwyczaj dodawałam wówczas do niego powidła śliwkowe lub dżem z czarnej porzeczki. Pora przypomnieć sobie ten wypiek nadając mu nieco nowoczesnej barwy blackberry. Dodatek cukru fiołkowego lub z hibiskusem do piany powoduje jej zabarwienie ( pomysł podpatrzony w KukBuku).
Skusicie się na takiego ?
PLEŚNIAK JEŻYNOWY4 jajka
500 g mąki pszennej
250 g masła
230 g cukru pudru
1 mała esencja waniliowa
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki śmietany 36 %
2 -3 szkl.jeżyn
2 łyżeczki cukru z borówką i hibiskusem lub fiołkowego
W misce łączymy ze sobą mąkę, masło, żółtka, cukier puder, esencję waniliową, proszek do pieczenia i śmietanę. Mieszamy i wyrabiamy ciasto. Formujemy kule i zawijamy ja w folię spożywczą. Dajemy do lodówki na 1-2 godziny.
Z białek ubijamy pianę z wybranym cukrem.
Formę smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia; ścieramy na dno część ciasta, wykładamy jeżyny i znów ścieramy ciasto ( zostawiając trochę na wierzch). Wykładamy ubitą pianę i ścieramy resztę ciasta. Pieczemy 50-60 minut w temp. 180 stopni. Jeśli góra zbyt mocno się rumieni wyłączyć górne ogrzewanie.
Ostudzone posypać cukrem pudrem i ozdobić jeżynami.
* tradycyjnie przepis zawiera jedną warstwę z kakao, celowo z niej zrezygnowałam. Piana troszkę opadła przez co mój pleśniak nieco stracił na atrakcyjności ale to nie odebrało mu smaku....
Smacznego...
Kulinarne zapiski Olki
Komentarze
Oceń ten przepis:
Brak komentarzy!