„Moules de peche“
vote now
Będąc na zakupach w jednym z opolskich hipermarketów, natknąłem się na świeże omułki. Przekonany, że cena powali mnie na kolana podszedłem bliżej. Ku mojemu zaskoczeniu zobaczyłem cenę 29zł za 1,5 kg, tego mało znanego jeszcze w naszym kraju rarytasu. Nie zastanawiając się dłużej, dokonałem zakupu i powiem szczerze... nie żałuję :)
Te niewielkie małże wprost zachwycają delikatnością smaku. Francuskie moules, holenderskie mosselen czy hiszpańskie mejillones mogą być podstawą bardzo prostych, a przy tym wykwintnych dań.
By kupowane przez nas mule były w pełni świeże i cieszyły smakiem, najlepiej wybierać okazy o muszli zamkniętej lub delikatnie rozwartej, ale zamykającej się po dotknięciu. Za wszelką cenę należy unikać tych o uszkodzonej muszli. Warto też zaznaczyć, że kolor mięsa omułków nie jest wskaźnikiem świeżości, a raczej mówi o płci osobników. Samce mają bledsze mięso, samice - wyraźniej pomarańczowe.
Omułki świetnie się komponują z rozmaitymi smakami. Ich morski aromat świetnie współgra z białym winem lub wermutem - duszone w tych trunkach z dodatkiem szalotki, czosnku i ziół same w sobie stanowią rewelacyjne danie, które Belgowie lubią podawać z półmiskiem grubo krojonych, dobrze wysmażonych frytek.
Mimo że typowe dla europejskiej kuchni, mule świetnie sprawdzają się także ze zdecydowanie egzotycznymi dodatkami, jak wiórki kokosowe, imbir, trawa cytrynowa czy chili. Omułki dobrze nadają się także do pieczenia w piekarniku lub na grillu czy nawet smażenia w woku. Wykorzystane zaś jako dodatek do zup, nadadzą im wspaniałego morskiego smaku i aromatu.
Muszle świeżych muszli są szczelnie zamknięte, a otwierają się dopiero w czasie gotowania czy duszenia. Te, które są otwarte przed obróbką, należy bezwzględnie wyrzucić. Podobnie jak muszle, które się nie otwarły podczas gotowania, ponieważ nie nadają się do jedzenia.
Żywe mule najlepiej przechowywać w mocno ściśniętej, plecionej siatce (wtedy uniemożliwimy im otwarcie) w lodówce, gdzie zachowają swoją świeżość przez maksymalnie 3-4 dni.
Mule podawane we własnym sosie i w muszlach je się najczęściej rękami, za pomocą innej muszli. Rozchylona muszla pierwszego zjedzonego mula służy jako szczypczyki do wyjmowania kolejnych muli.
składniki:
- 1kg omułków
- 2 średnie cebule
- 3 ząbki czosnku
- 250ml białego, wytrawnego wina
- 1 puszka pomidorów (bez skórki)
- 1 pęczek natki pietruszki
- biały pieprz i sól
- olej z pestek wingron (alternatywnie masło klarowane)
przygotowanie:
Omólki dokładnie przebieramy, wyrzucając te otwarte. Muszle czyścimy szczoteczką i opłukujemy w bieżącej, zimnej wodzie. W dużym garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy pokrojoną cebulę i ząbki czosnku. Gdy cebula się zrumieni, dodajemy pomidory i pokrojoną natkę pietruszki. Doprawiamy solą i pieprzem. Wrzucamy omułki. Podlewamy białym winem. Przykrywamy garnek i potrząsając nim co chwilę, dusimy małże ok 6-8 min na dużym ogniu. Podajemy z pieczywem , które maczamy w powstałym sosie.
Łyżka-Widelec-Nożyczki
Komentarze
Oceń ten przepis:
Brak komentarzy!